Jeśli końcówka listopada zdecydowanie mi nie sprzyjała, to grudzień zaczyna się już zupełnie cudownie. Pomimo tego, że wszechobecny śnieg krzyżuje moje plany, ja znów nie słyszę budzika i gubię rękawiczki, to jednak wszystko jest jakieś lepsze. Czuję się jak 'we wnętrzu białej i ciepłej rękawicy'. Mróz usprawiedliwia picie na Rynku grzanego wina, nawet w mało odpowiednich porach, a z szafy został wreszcie wyciągnięty mój absolutnie ulubiony płaszcz (to już jego piąty sezon!) Wszystkim kojarzy się on z Paryżem, mi natomiast z czasami, kiedy miałam szesnaście lat, wymieniałam glany na eleganckie ubrania, a w taką pogodę uwielbiałam chodzić sobie na sernik z brzoskwiniami.





zdjęcia- Katherine
płaszcz, spodnie- Zara
melonik- H&M
buty- Ryłko
torba- Solar
cudny ten płaszcz, mnie też się kojarzy z Paryżem :)
OdpowiedzUsuńMega pozytywne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz, przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba jak czerwien plaszcza wspolgra z Twoimi platynowymi wlosami:) Miodzio;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, no i świetnie skrojony płaszcz - dlatego można go nosić latami i pewnie jeszcze długa przyszłość przed Wami :)
OdpowiedzUsuńpiekny płaszcz!
OdpowiedzUsuńnie dziwię się,że to Twój ulubiony płaszcz,ma świetny krój;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńPłaszcz + melonik = zabójczy wygląd : )
OdpowiedzUsuńmumin
Śliczny płaszcz, podobają mi się też buty:)
OdpowiedzUsuńEee a ja w taką pogodę wracam do glanów właśnie! :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor płaszcza!
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten plaszcz.. Kolor i fason:) I ten melonik do niego no idealnie :))
OdpowiedzUsuńŚliczny ten płaszcz. Na pewno będziesz się w nim wyróżniać w tłumie :))
OdpowiedzUsuńjak pięknie odśnieżone!
OdpowiedzUsuńfajniutkie te butki, nie podejrzewałabym Ryłka o taki model ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie! :)
OdpowiedzUsuńMalena- tak, zdecydowanie ten związek ma przyszłość! ;)
Agacior- oj nie, jak sobie przypomnę te nieogrzewane glany z zimnym metalem w środku, brrrr.
Kiwaczek- tak, Rynek odśnieżyli, ale już taki Kazimierz na przykład to niekoniecznie. Już nie mówię o przebijaniu się przez dziewicze śniegi na Bulwarach Wiślanych, to było akurat całkiem zabawne. ;)
No-baa- ale Ryłko ma całe mnóstwo świetnych butów! Sama jestem właścicielką kilku naprawdę fajnych par. :)
wow, płaszcz i kapelusik to połączenie idealne. i jeszcze płaszcz jest czerwony :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) jestem nowa u Ciebie ale z przyjemnością będę zaglądać :) fantastyczny blog, a ten płaszcz będzie mi się śnił po nocach! wygląda nieziemsko na tle białego śniegu :) pozdrawiam serdecznie i nieśmiało zapraszam na bloga z moimi kolczykami, którego właśnie rozkręcam :) kacha http://a-kolczyk-ci-w-ucho.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńPS. jeśli pozwolisz- zlinkuję Cię u siebie :)
Płaszcz cudowny i buty cudowne:-)
OdpowiedzUsuńSuper . zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w moim konkursie
OdpowiedzUsuńprzeczytałam i pomyślałam o Tobie:
OdpowiedzUsuńhttp://wroclaw.gumtree.pl/c-Praca-praca-inne-Chcesz-zostac-fashion-bloggerem-ka-Post-dla-KOCHAJ-CYCH-MOD-W0QQAdIdZ250420377
;D
Pięknie wyglądasz. Śliczny ten płaszczyk.
OdpowiedzUsuńTwój strój zdecydowanie przełamuje monotonną biel otoczenia, a że jeszcze jest melonik to generalnie -wypas.
OdpowiedzUsuńOhmygod, love your coat :D
OdpowiedzUsuń31 years old Executive Secretary Mordecai Ramelet, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like Chapayev and Lacemaking. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 410S. kliknij tu teraz
OdpowiedzUsuń