piątek, 27 marca 2009

Pociąg osobowy z Krakowa

... przyjechał do Gliwic, z zawartością w postaci siostry mojej. Co umożliwiło zrobienie zdjęć innych niż "ściana+ samowyzwalacz".
I nie, inspiracją nie są zdjęcia emo-nastolatków (tak, tory to popularny plener), ale ten film z fantastyczną Bjork- "Tańcząca w ciemnościach".

Tu piosenka

I fakt, że spodobała mi się walizka znaleziona w domu. (U mnie walizki to takie zastępczyni strychu- można znaleźć tam dawno zapomniane rzeczy- jak sukienka komunijna, czy stary skórzany płaszcz Mamidła)







a żeby nie było tak całkiem poważnie... ;)



szczegóły- buty potwierdzające, że ładne bardzo rzadko znaczy wygodne.




t-bary- House
marynarka, spódnica, podkoszulka- jestem dzieckiem H&M-u


A co się tyczy podróży- szukam pracy na wakacje, gdzieś za granicą, od czerwca. Czy ma ktoś może jakiś sprawdzonych pośredników pracy, albo miejsca gdzie warto wysyłać CV, albo dobry pomysł, jak się za to zabrać? Jeśli tak, proszę o maila!

niedziela, 15 marca 2009

One istnieją!

Ci, którzy ostrzegają przed znajomościami zawieranymi w internecie mają racje, są niebezpieczne! Mogą skończyć się tym, czas nagle zacznie biec dziwnie szybko, dziwnie krzywią się nogi, biega się w sandałach w zimie, a człowiek po jednym spotkaniu już nie może doczekać się następnego.



Od lewej: Elfka, Alice, Ryfka, ja, Bastet, Gaba, Styledigger, Ewa, Marzymska, Lilu, Magia, Aife










Jak widać po tym wszechobecnych uśmiechach- udane spotkanie! :)
No i teraz już wiem- one się ruszają, żyją i istnieją!

zdjęcie "krzywe nóżki, główka w dół"- Marika, reszta dzieło Aife

wtorek, 10 marca 2009

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień...

...to z pewnością nosiłabym garnitur w prążki, muszkę i szelki. Ale, zaraz, zaraz, teraz to chyba dozwolone także dla kobiet? Wszak styl na chłopczycę przewija się w modzie od początku XX wieku. Ja idę krok dalej, czyli... styl na robotnika rannej zmiany! Szelki, koszula w kratkę. Coś tu jednak zgrzyta... białe buty, róż na policzkach? Któż to widział!





Jakby były jakieś wątpliwości, że koszula jest w kratke:

Popołudniami, po pracy czasem wpadam do biblioteki poczytać sobie książki ulubionych radzieckich pisarzy...




Warto mieć zawsze cos przy sobie na wypadek jakiś wieczornych zakładowych spotkań. ;) Spodnie może i nieprzebrane, ale bluzka- szyk i elegancja!



spodnie- H&M
koszule- szmateks
buty- podebrane Marzymskiej

zdjęcia- samowyzwalacz niestety(a myślałam, że nigdy w życiu...), biblioteczne- podstępnie Marzymska)