Nie wiem co skłania mnie do kupowania i noszenia słodkich, tiulowych, różowych ubrań. Zwłaszcza, że na blogach najbardziej cieszą moje oko zestawienia trochę bardziej 'rockowe'. Może fakt, że przez ostatnie dwa tygodnie biegałam ciągle po górach w bojówkach i ubłoconych trekkingach? Ale cóż- u mnie ciągle pudrowe zdjęcia i do tego jeszcze z ciasteczkowym shakiem w dłoni. Zdecydowanie, stężony roztwór cukru. ;) Na całe szczęście jutro znowu jadę w góry wyglądać byle jak, turlać się po trawie i jeść kozi ser. :)
zdjęcia- Katherine
bluzka- Warehouse
spodenki- Oysho
torebka- Solar
buty- Promod
naszyjnik- Eliwer
Pytanie-lejtmotyw powraca na polskie blogi - nie zimno Ci? ;)
OdpowiedzUsuńKurde, Riennahera, 23 stopnie dzisiaj w Gliwicach były! :D
OdpowiedzUsuńKurde, Kokarda, czemu nie wzięłaś na czwarte tego zdjęcia, przy którym kazałam Ci patrzyć w ziemię?! ;p
zakochalam sie.
OdpowiedzUsuńTen naszyjnik tak trochę wisi brzydko. Fajnie że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńwow, prezentujesz się świetnie- bardzo fajny blog
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
www.eevvastyle.blogspot.com
wszyscy mają eliwera, mam i ja :)
OdpowiedzUsuńa teraz do meritum: noooo, nareszcie, ile można czekać ja się pytam?
świetne buty, nie wiedziec czemu też mam ostatnio skłonności do pudrów i to od stóp do głów, chociaż zawsze czułam sie zbyt mdło w takich zestawieniach;)
OdpowiedzUsuńPrzywiez z gór trochę prawdziwego koziego sera. Czy trekkingi nie są wygodniejsze od tych butów?Zamawiam następny post w stroju górskim.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:) piękne spodenki, bluzka i buty!
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :)
OdpowiedzUsuńbuty super :)
OdpowiedzUsuńTakie zestawienia dodają eteryczności :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie! pudrowo, dziewczyńsko, pięknie.
OdpowiedzUsuńmożemy umiescic Twoje zdjecie na naszym blogu?
caluje,
w.
połączenie tych dwóch kolorów jest idealne, zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńprzedostatnie zdjęcie, z niebieskim mini w tle wymiata!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) i proszę o cierpliwość, jeśli chodzi o częstotliwość mojego blogowania, w końcu jeszcze mam wakacje! :)
OdpowiedzUsuńKatherine- patrz na pierwsze trzy i zauważysz. ;P
Cudak- a wiesz, że właśnie po zobaczeniu Twoich zdjęć zapragnęłam mieć taki naszyjnik?
Anonim- nie wykluczam, że następnym w poście wystąpię w trekkinach. ;)
Eliwer- oczywiście, że możecie, będzie mi bardzo miło! :)
http://eliwer.blogspot.com/2010/10/piekna-kokarda-z-pudrowym-tiulowym.html
OdpowiedzUsuńcalusy
podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńzapraszam!
http://czaary-maary.blogspot.com/
Cześć! Właśnie rozpoczęłam blogowanie na blogspocie i również wrzucam własne stylizacje :)
OdpowiedzUsuńW związku z tym zapraszam Cię serdecznie do siebie :)
Pozdrawiam ciepło
Ania
śliczna bluzka, podobają mi się detale na plecach:)
OdpowiedzUsuńhttp://backinfashionn.blogspot.com/
tak serwowany róż kupuję od razu. świetnie. poza tym super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://whatthefaaak.blogspot.com/
Bardzo fajny naszyjnik i buty ikolor włosów śliczny!!! Sama farbujesz? Jeśli tak to jaka to farba? Pzdr.
OdpowiedzUsuńmigotka
ślicznie proszę o nie reklamowanie swoich blogów na moim blogasku, gdyż efekt jest absolutnie odwrotny do zamierzonego- zniechęcam się i nigdy nie odwiedzam takiego bloga.
OdpowiedzUsuńMigotka- farbuję sama, farbą L'oreal excellence bardzo bardzo jasny popielaty blond (niestety nie pamiętam numerka). Tyle że zawsze zaraz po farbowaniu włosy są prawie siwe (ale może to kwestia tego, że źle farbuję), potem dopiero zmieniają dość szybko kolor na ładny odcień.
świetna bluzka ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne buty, zakochałam się!
OdpowiedzUsuń